środa, 5 lutego 2020

"Pierwsza krew" Cedric Sire | Wyd. Dragon


Jaki jest największy plus sięgania po kolejne książki tego samego autora? Czytelnik wie, czego może się spodziewać i to pomaga mu zadecydować, czy interesuje go dana pozycja, czy może jednak wolałby ją sobie odpuścić. W przypadku „Pierwszej krwi” spotkałam się z tą pierwszą sytuacją, ponieważ wprost nie mogłam się doczekać, aby przeczytać kolejną część historii komisarz Evy Svarty. Dawno żaden autor tworzący kryminały nie zainteresował mnie do tego stopnia swoją fabułą ani bohaterami. Całe szczęście, że po przeczytaniu „Gorączki i krwi” miałam pod ręką „Pierwszą krew”. Nie patrząc na inne czekające na mnie powieści, od razu sięgnęłam po kolejną historię Sire Cedrica. Czy mnie nie zawiodła? Ani trochę.