środa, 27 maja 2020

"Czarny Mag" Rachel E. Carter | Wyd. Uroboros | Podsumowanie serii


Są takie książki, do których długo trzeba się przekonywać. Są i takie, które czytelnik uwielbia, ale na przykład nie przypadły mu do gustu ich kontynuacje. A to, bo zostały słabiej napisane, a to, bo bohaterowie stracili na wyrazie, czy fabuła zwyczajnie przestała się kleić. Zdarza się. W końcu nawet najlepsi autorzy mają na swoich kontach nieco gorsze dzieła literackie. Wiele słyszy się o sławetnej „klątwie drugiego tomu”, czy kontynuacjach powstających tylko ze względu na popularność poprzednich części. Pisarze mają przed sobą nie lada wyzwanie, chcąc zainteresować czytelnika nie jednym, nie dwoma, ale trzema, czy właśnie, jak w przypadku Czarnego Maga, czterema tomami serii. Nie sztuką jest bowiem napisać tekst. Sztuką jest napisać go tak, aby czytelnik dotarł do finalnego tomu i po jego przeczytaniu, mógł z czystym sumieniem oznajmić, że wciąż uwielbia daną tetralogię.
Nawet nie wiecie, jak się cieszę, że należę właśnie do takich czytelników.
Zakochałam się w serii Czarnego Maga. I jako że jestem już po wszystkich czterech książkach, postanowiłam przyjść do was z podsumowaniem tej jakże genialnej serii.

środa, 20 maja 2020

"Oczy ciemności" Dean Koontz | Wyd. Albatros

 

Dawno nie czytałam książki, której fabuła opierałaby się na wątku paranormalnym. Brakowało mi tego typu lektury, więc kiedy tylko otrzymałam taką możliwość, z przyjemnością, a także pewnymi konkretnymi oczekiwaniami, sięgnęłam po „Oczy ciemności” Deana Koontza. Warto przy tym zaznaczyć, że choć książka przeszła niejaką modernizację, nie jest to bynajmniej wydawnicza nowość. Thriller ten miał swoją premierę już w 1981 roku, aczkolwiek nie zyskał wtedy zbyt dużej popularności. Teraz, w roku 2020, wydawnictwo Albatros zdecydowało się na jego wznowienie. Dlaczego? Głównie z powodu teorii spiskowych zakładających, że autor „Oczu ciemności” zdołał przewidzieć nadchodzącą pandemię koronawirusa. Dziwnym wydaje się bowiem fakt, że wirus „Wuhan 400” pojawił się w książce prawie czterdzieści lat przed aktualnymi wydarzeniami.
Jak więc historia Deana Koontza ma się do obecnej sytuacji? Czy faktycznie pisarz wiedział, co się wydarzy? Przekonajmy się...

sobota, 16 maja 2020

"Przebudzeni" Colleen Houck | Wyd. WeNeedYa

 
Miewałam już różne przygody z literaturą młodzieżową. Niekiedy przypadała mi do gustu i miałam ochotę od razu sięgnąć po kolejną książkę z tego gatunku, innym razem dana pozycja potrafiła zrazić mnie do siebie do tego stopnia, że przez długi czas nie wyobrażałam sobie sięgnąć po kolejną. Niemniej jednak literaturę młodzieżową czytałam, czytam i z pewnością dalej będę czytać, bo zdarzają się historie, które nawet mnie potrafią zaskoczyć tym, jak dobrze zostały napisane. Niektóre z nich przekonują mnie do siebie stylem autora, inne fabułą, a jeszcze inne świetnie wykreowanymi bohaterami czy relacjami, jakie między nimi zachodzą. Jak było więc w przypadku „Przebudzonych” Colleen Houck? Przekonajmy się...